Ostatnio pochłonęło mnie trochę robienie bombek, więc jakoś tak zeszło mi z napisaniem kolejnego posta, ale w końcu się za to zabrałam. W tym roku pierwszy raz postanowiłam robić bombki z krajobrazem na które już od dawna miałam ochotę. Myślałam, że jest to turdniejsze, a jednak spotkało mnie miłe zaskoczenie. Szkoda tylko, że zamówiłam tylko kilka kulek akrylowych i mnóstwo drzewek, piasków, kamyków itp. Robienie bombek karczochowych trochę w tym roku już odpuściłam, minęła mi już na nie wena. Zrobiłam tylko tyle na ile miałam zamówienie, ale po wbiciu kilkuset szpilek mój kciuk był w opłakanym stanie. W tym roku pierwszy raz robiłam też bombki decoupage i te chyba wszystkim najbardziej się podobają. W sumie powstało ich pewnie już ok. 50, a do świąt jeszcze trochę czasu zostało. Niestety ciężko jest zrobić fotkę bombce akrylowej więc nad żłóbkiem widać moje odbicie;)
Ps. Jak pewnie zauważyliście założyłam konto na srebrnaagrafka.pl więc zapraszam do odwiedzenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz