wtorek, 9 grudnia 2014

Powrót

Trochę mnie tutaj nie było. Po części z lenistwa, a po części z innych przyczyn. Teraz u mnie święta w pełni. Już od października majstruję przy bombkach więc trochę ich już powstało, ale oczywiście dla siebie nie zostało mi ich praktycznie wcale więc teraz robię dekoracje na własne święta. Ostatnio w sklepie zobaczyłam przezroczyste mikrokulki i muszę przyznać, że bombki ozdobione nimi są dla mnie genialne. Niestety wzięłam tylko jedno malutkie opakowanie bo nie wiedziałam co z tego wyjdzie, a teraz trochę żałuję, że nie kupiłam ich więcej. Poza tym oczywiście dekupażuję, robię bombki z krajobrazem i sporo pudełeczek exploding box.









wtorek, 26 sierpnia 2014

Czerwona herbaciarka

Po zrobieniu herbaciarki z motywem kawowym miałam wielką ochotę na zrobienie drugiego takiego pudełka, ale tym razem koniecznie z użyciem bejcy. Było to w czasach kiedy dopiero zaczynałam przygodę z bejcą i muszę przyznać, że ten rodzaj malowania bardzo przypadł mi do gustu. Bejca świetnie uwydatnia i podkreśla piękno drewna. Wiedziałam, że jeśli chodzi o górę to pudełka to wybór znów padnie na motyw kuchenny i udało znaleźć mi się serwetkę, która bardzo mi się spodobała. Mam słabość do koloru czerwonego, a szczególnie do serwetek z makami więc ta okazała się być idealna. Skrzynka bardzo mi się spodobała i pewnie dlatego była lakierowana chyba milion razy. Po prostu chciałam aby była idealna.




 

środa, 20 sierpnia 2014

Chusteczniki

Dziś zaległe chusteczniki. Szczególnie do gustu przypadł mi chustecznik w maki. Nie ukrywam, że każdy motyw z makami już od dłuższego czasu jest dla mnie po prostu śliczny. Co prawda serwetkę z tulipanami z drugiego chustecznika też bardzo lubię, ale i tak nie dorównuje on makom. Szkoda, że nie miałam czasu na zrobienie większej ilości zdjęć lepszej jakości.




czwartek, 14 sierpnia 2014

Ślubne skrzynki na wino

Witajcie na początku długiego weekendu;) Dziś chciałabym pokazać Wam dwie skrzynki na wino, które powstały na śluby na które byliśmy zaproszeni. Szukanie motywu na pierwszą z nich zajęło mi bardzo dużo czasu. Sama nie wiedziałam czy ma być bardziej ślubna czy jednak bardziej "winna". W końcu wybór padł na motyw ślubny, ale znów zaczęło się kombinowanie co jeszcze. Może jakieś przecierki, a może spękania. nic mi nie pasowało. W końcu podjęłam decyzję, że obydwie skrzynki będą bardzo "czyste". I tak na pierwszej skrzynce znalazła się biała farba na górze + metaliczna śmietankowa na dole. Do tego serwetkowy motyw, wycinanki na rogach oraz transferowany napis z przodu. Poza tym w środku na wieczku był też mały motyw ślubny, a na górze kropki z metalicznej farby. Druga skrzynka miała śmietankową metaliczną górę oraz metaliczny dół w kolorze szampana. Postanowiłam, że nie będzie na niej serwetek tylko wycinanki, których po ostatnim zlocie scrapkowym mam sporo. Poza tym oczywiście transferowany napis. Skrzynki doceniło sporo osób;)







 

piątek, 1 sierpnia 2014

Skrzynka i wieszak dla pewnego Szkraba

Chyba najwyższy czas na zakończenie wakacji i zabranie się do pracy. Co prawda nie pisałam ostatnio żadnych postów na bloga, ale za to miałam trochę różnych prac. Już dawno obiecałam, że pokażę zestaw, który zrobiłam dla małego Jacka, ale dopiero nie dawno trafił on do nowego właściciela, a wcześniej nie chciałam aby ktoś go zobaczył. Muszę przyznać, że sporo czasu zajęło mi wymyślenie tego jak pudełko i wieszaczek będą wyglądać i nawet kiedy miałam już wstępną koncepcję to samo tworzenie jakoś mi nie szło, ale koniec końców udało się. Już sama wielkość pudełka była kontrowersyjna ponieważ ja myślałam o czymś mniejszym, ale jednak mój mąż przekonał mnie, że może fajniejsze będzie większe.  A propos strony technicznej pudełka to wyjątkowo dobrze przyklejało mi się na nim serwetki za pomocą żelazka. Szczególnie na serwetce na górze nie było żadnych zagięć. Na górze wykorzystałam też spękacz jednoskładnikowy, buciki z wycinanki drewnianej i oczywiście przetransferowałam napis przy pomocy żelu Stemperii. Transfer jest też na wieszaczku oraz wewnątrz skrzynki. Mam nadzieję, że Jacusiowi, a póki co przede wszystkim jego rodzicom, upominek się spodobał.










niedziela, 8 czerwca 2014

Zaległy post

Nie wiem jak to się stało, ale zapomniałam pokazać Wam fotki kartek zrobionych na Dzień Mamy. Dziś już nadrabiam to moje foux pas. Mam nadzieję, że mi wybaczycie;)



sobota, 7 czerwca 2014

Sezon ślubny w pełni

W ostatnim czasie mam szczęście szczególnie do tworzenia kolejnych ślubnych pudełeczek. W pewnym momencie miałam ich nawet już dość, ale na szczęście już mi to przeszło. Powstają też kolejne chusteczniki (co prawda powinny być już gotowe, ale w ostatnim tygodniu kompletnie rozłożyło mnie zapalenie ucha). Miałam może pewne wątpliwości czy będą one fajnie wyglądać, ale teraz chusteczniki są już w ostatecznej fazie lakierowania i muszę przyznać, że co raz bardziej mi się podobają. Nareszcie na ukończeniu jest też skrzynia i wieszak dla pewnego malucha. Muszę jeszcze kupić jakiś fajny uchwyt, ale może znajdę coś w Leroy'u. Moje najnowsze prace pokażę, kiedy będę już pewna, że trafiły w odpowiednie ręce, a dziś wrzucam jedynie fotki pudełeczka ślubnego.
PS. Dziś byłam na Ogólnopolskim Zlocie Scrapbookingu i zakupiłam kilka ciekawych rzeczy (głównie tekturek), ale gdyby tylko mój budżet był nieograniczony to zapewne kupiłabym wiele więcej;)



piątek, 23 maja 2014

Kawowa taca

Nareszcie udało mi się skończyć tacę, która "powstawała" chyba dobre kilka tygodni. Najpierw było szukanie odpowiedniej serwetki, ale jako że nic szczególnego nie wpadło mi w oko więc musiałam znaleźć coś z moich serwetkowych zbiorów. Padło na motyw kawowy. Może nie jest to do końca to co chciałam, ale i tak jestem zadowolona. Początkowo wiedziałam tylko tyle, że chcę aby miała bejcowane boki, a cała reszta była naprawdę dużą improwizacją. Muszę się przyznać, że ostatnio jakoś nie mam serca do decoupage, ale mam nadzieję, że to się zmieni;) Na szczęście ostatnio miałam znacznie więcej chętnych na różne pudełeczka niż na decoupage;)


czwartek, 8 maja 2014

Krótki post

Tak, tak - miałam pisać częściej, ale niestety jakoś mi to nie wychodzi. Po świętach postanowiliśmy nieco odświeżyć mieszkanie więc zamiast malowania drewienek przeróżnych było malowanie ścian. Niestety nadal czekamy na kanapę zamówioną blisko miesiąc temu, ale teoretycznie powinna być nie później niż 20 maja. Mam nadzieję, że faktycznie tak będzie. W międzyczasie powstało kilkadziesiąt pamiątek - pudełeczek (głównie na komunię, ale było też parę na inne okazje). Swoją drogą rozglądam się za jakąś nową gilotynką ponieważ moja jest już niestety trochę wysłużona - no cóż kupowałam ją z myślą o zrobieniu swoich zaproszeń ślubnych, a nie z myślą o robieniu pamiątek w takich ilościach jak obecnie. Poza tym znów pracuję nad kolejnym zestawem lawendowym świeczniki+chustecznik, ale brakuje mu już tylko kilku warstw lakieru. Nareszcie też mam konkretną wizję skrzynki na wino na ślub. Będzie bardzo prosta i "czysta". Tym razem wychodzę chyba z założenia, że więcej znaczy mniej.
Tym razem bez fotek, ale nadrobię to następnym razem.

piątek, 18 kwietnia 2014

Wesołego Alleluja

W ostatnim czasie, mimo tego, że sezon wielkanocny w pełni, to jednak znów miałam sporo roboty scrapkowej. Powstało kilka pudełeczek na różne okazje, w tym pierwsze w tym roku kartki ślubne. Po za tym w końcu zrobiłam fiołkowe podkładki pod kubki dla mojej mamy (niestety nie zrobiłam zdjęć, ale nadrobię to przy najbliższej wizycie u Nich), w trakcie lakierowania jest też kolejna taca - tym razem kawowa. Mam też już bardziej sprecyzowane projekty pudełka na wino i pudełka na różności. Dobrze, że w tym roku wcześnie zabrałam się za wielkanocne dekupażowe jajka bo obawiam się, że przed samą Wielkanocą nie znalazłabym na nie czasu. No i powstał jeszcze m.in. wielkanocny w dużym papierowym jaju. Niestety stroik musiał przejechać ponad 100 km więc musiałam trochę pokombinować żeby był chociaż w jakimś stopniu stabilny i nadawał się do takiego transportu.

Wszystkim czytelnikom życzę zdrowych, radosnych i spokojnych świąt spędzonych w miłej atmosferze ze swoimi najbliższymi. Mam nadzieję, że słoneczko dopisze.




sobota, 12 kwietnia 2014

Proszę o kontakt

Bardzo proszę o kontakt osobę, która podczas dzisiejszej wyprzedaży na Jazdowie kupiła m.in. to śliczne jajko.

czwartek, 3 kwietnia 2014

Szklany lampion

Już dawno miałam pochwalić się moim szklanym lampionem, ale jakoś do tej pory się nie złożyło, więc zrobię to dziś. Długo nosiłam się z zamiarem zrobienia czegoś takiego, ale zanim znalazłam właściwy motyw (od pewnego czasu mam słabość do czerwonego chociaż zawsze wydawało mi się, że to nie mój kolor) i zabrałam się do pracy to minęło trochę czasu, ale za to samo wykonanie zajęło mi tego czasu bardzo niewiele. Szkło kupiłam w sklepie "4 zł", a do jego dekoracji wykorzystałam m.in. złoty relief, perły w płynie, złotą pastę i szpachlę;)  Bardzo lubię efekt jaki pada na ścianę kiedy w lampionie pali się świeczka. W ostatnim czasie skończyłam wreszcie zegar, powstało kilkanaście nowych styropianowych jajek, które dziś wyjechały za granicę, zrobiłam też małą szkatułkę z transferem. Po za tym ostatnio nabyłam folię sospeso i zamierzam użyć jej do ozdobienia nowego chustecznika. Ciekawe czy coś z tego wyjdzie;)


środa, 12 marca 2014

Chrzcielne scrapkowanie

W ostatnim czasie miałam okazję zrobić zaproszenia na Chrzest oraz Pamiątkę Chrztu dla dziewczynki. Obydwa zamówienia były na ten sam Chrzest więc musiałam trochę pomyśleć żeby jednak kartki się różniły. Niestety nie mam zbyt wielu wykrojników do mojego sizzixa, więc np. sukieneczkę musiałam po prostu narysować i wyciąć, ale myślę, że wyszła całkiem fajnie. Osobiście bardzo podoba mi się Pamiątka Chrztu. Wykorzystałam do niej papierowe kwiatki oraz tasiemkę na gumce, które już od pewnego czasu leżały w moich pudłach i czekały na swoją kolej. W tzw. międzyczasie powstała też kartka-pamiątka Komunii oraz nowe jajka drewniane, które czekają już tylko na ostatnią warstwę lakieru.