Nowy rok, nowe wyzwania

Sezon Bożonarodzeniowy chyba już za mną. Udało mi się zrobić ponad 100 bombek, ale jednak dla mnie zostało ich niewiele. Szczególnie polubiłam jedną z bombek przestrzennych. Początkowo robiłam je w kulach 12 cm, ale kiedy już udało mi się zdobyć podstawy do kul 14 cm, to jednak stwierdziłam, że rzeczywiście im większe tym ładniejsze;) Ostatnio miałam też do zrobienia kilka pudełeczek okolicznościowych. Kartki udało mi się skończyć wczoraj, a dziś zamówiłam jajka z myślą o (odległej?) Wielkanocy. Muszę jeszcze tylko upolować ładne, wielkanocne serwetki i zabieram się do dzieła. W nowym roku postanowiłam zrobić też coś dla siebie i właśnie dekupażuję tacę i herbaciarkę;) Myślę, że trochę czasu mi to zajmie ponieważ jeszcze nie mam na nie do końca sprecyzowanego pomysłu, ale jak skończę to pochwalę się efektem;)

 Bombki 14 cm. W środku moja ulubiona;)